Obrazek tytułowy dwa jachty w akwareli
Akwarele

Postanowienie noworoczne – Akwarela | Dwa Jachty

Najwyższy czas przywołać mój blog znów do życia i zastanowić się postanowieniami noworocznymi. Minęło trochę czasu, kiedy ostatni raz napisałam tutaj post. Od teraz jednak żadnych wymówek więcej. Moje dziewczyny cieszą się zabawą z dziećmi w żłobku i w przedszkolu, a ja mam czas kontynuwać to wspaniałe hobby. Także pędzle w dłoń i następna akwarela wkrótce będzie gotowa!

Postanowienie noworoczne – akwarela

Czy nie jest prawdą, że kiedy piszemy coś publicznie, to tym częście udaje się dane postanowienie wypełnić? Mam nadzieję, że tak. Piszę o moich postanowieniach noworocznych z wielką nadzieją na ich spełnienie. Właściwie malowanie akwarelą jest czymś, co naprawdę kocham, tylko tak rzadko udaje się znaleźć na to trochę czasu. Zawsze jest coś ważniejszego do zrobienia, oprócz pracy, dużo czasu zajmuje sprzątanie, gotowanie, jakiś nowy ciuszek dla dziecka kupić albo nową zabawkę, która koniecznie potrzebna do dalszego rozwoju jest, albo zamówić nową lampkę na biurko, bo stara już nie pasuje czy też naprawić zepsuty piekarnik. Oczywiście wszystkie te rzeczy są bardzo ważne, ale chciałabym teraz już nie stawiać ich na pierwszym miejscu. Niektórych spraw nie trzeba od razu załatwić, ale zaplanować je wszystkie tak, żeby znaleźć czas na własne hobby. Życzę sobie na ten rok 2019 regularnie malować nowe obrazy akwarelą i te najbardziej udane prezentować wam tutaj, łącznie z opisem krok po kroku tak, żebyście mogli dokładniej wejrzeć w mój proces tworzenia akwareli.

Dwa jachty w akwareli

Dwa jachty w akwareli

Teraz chciałabym wam opisać, co do tych postanowień noworocznych mają te dwa jachty w akwareli. Obraz powstał krótko przed świętami Bożego Narodzenia. Był to czas, w którym wszystkich i wszystko dookoła obwiniałam, że nie robię nic dla siebie mimo, że przecież mam więcej czasu (dzieci w żłobku, przedszkolu). Oczywiście winny nie jest nikt oprócz mnie samej. Postanowiłam wię, że mimo długiej przerwy, namaluję coś. Żeby jednak nie mieć poczucia traconego czasu dla siebie, zrobiłam obraz na prezent na gwiazdkę. I to mnie bardzo zmotywowało. Starałam się, żeby wyszło jak najpiękniej, żeby się udało i chyba naprawdę się udało.
Koniec końców powstały dwie akwarele z tym samym motywem. Jedna dla moich teściów, zaangażowanych i aktywnych pasjonatów żeglarstwa oraz jedna dla mojego brata, który żaglowce uważa za wspaniałe i dostojne. Dlatego możnaby powiedzieć, że moje postanowienia noworoczne zaczynają funkcjonować już w starym roku. Zamiast jednego, powstały dwa obrazy, które przysporzyły mi dużo radości podczas malowania. Teraz mam nadzieję, że chęci nie zgasną i wkrótce powstanie coś nowego.
Moje postanowienie noworoczne to krótko mówiąc – akwarela. Jak to wygląda u was? Postanawiacie sobie coś na Nowy Rok? Zapisujecie gdzieś, żeby nie uciekło sprzed oczu?

Na koniec prezentuję wam wideo, w którym krok po kroku możecie zobaczyć jak maluję „Dwa jachty” akwarelą.

Wideo. Dwa jachty w akwareli.