Garderoba dziecięca do przedpokoju

W końcu wisi! Idy garderoba, a właściwie półka wisi w całej okazałości na ścianie w przedpokoju, gotowa do użycia. Recykling opłaca się! W tym artykule przedstawię Wam jak z papierowych rolek kuchennych powstała garderoba dziecięca do przedpokoju. Do tej pory drobne rzeczy Idy nie miały swojego miejsca i właściwie były wszędzie. Teraz leżą poukładane na półce.

Garderoba z rolek kuchennych krok po kroku

Potrzebne materiały

Rolki kuchenne od folii alumniowej lub spożywczej (ja użyłam 6)
Papier ryżowy kolor niebieski oraz pomarańczowy
Klej do decoupage i pędzelek
Dwie drewniane deseczki 1x2x12cm
Farba akrylowa biała i pędzelek
Klej uniwersalny
Dwa kątowniki metalowe 8x6x2cm
Dwie śrubki do drewna śr.4mm
Kołki, śruby do ściany
Śrubokręt
Wiartarka

Papierowe rolki kuchenne zostały zebrane po folii aluminiowej oraz spożywczej. Oczywiście zbierając je, wcale jeszcze nie wiedziałam, do czego je użyje. Rolki te są dość twarde i stabilne w przeciwieństwie do tych po ręcznikach papierowych jak i papierze toaletowym – te są miękkie i cienkie. Jedna z rolek była trochę dłuższa niż pozostałe, więc przecięłam ją bezproblemowo piłą reczną.

Potem zagruntowałam rolki białą farbą akrylową. Chciałam je później obkleić papierem ryżowym i bałam się, że brązowy kolor rolek papierowych będzie przebijał, a kolory papieru ryżowego będą ciemniejsze niż bym chciała. Co prawda, nie porównyłam jakby to wyglądało z gruntowaniem i bez, ale myślę, że miałabym rację. Papier ryżowy jest cienki i lekko przezroczysty.

Kiedy farba wyschła zaczęłam przyklejać papier ryżowy techniką decoupage do rolek. Potrzebny był mi do tego oczywiście specjalny klej do decoupage oraz odpowiedni pędzelek. Żeby nie mieć po chwili rąk całych w kleju, najpierw obkleiłam połowę rolki, a dopiero później resztę.

Kiedy klej wysechł zaczęłam sklejanie rolek ze sobą. Użyłam kleju uniwersalnego tkzw. do wszystkiego.

Rolki trzymały się bardzo dobrze, ale ja i tak lekko powątpiewałam w moc kleju, więc dla pewności dodałam jeszcze dwie drewniane sztabki od spodu półki. Przymocowałam je także za pomocą kleju, a kanty deseczek zaokrągliłam papierem ściernym jeszcze przed naklejeniem papieru ryżowego.

Po tym jak klej już wysechł, wymierzyłam, gdzie powinny zostać wywiercone dziurki w drewnianych deseczkech. Mój mąż wywiercił dziurki i mogłam przymocować metalowe kątowniki. Potem jeszcze wyznaczyłam miejsce i poprosiłam o wywiercenie dziur w ścianie. Półka mogła zawisnąć na swoim miejscu.

Półka trzyma się bombowo!!! Pod spodem miejsce znalazła jasno zielona kwadratowe pufa. Garderoba dziecięca do przedpokoju jest gotowa. Jeszcze tylko buciki postawić obok i Ida ma się, gdzie ubrać.

Jak Wam się podoba? My jesteśmy bardzo zadowoleni, szczególnie dlatego, że półka ma w sobie coś ze stylu Vintage, który bardzo mi się podoba. Także powtórzę: recykling opłaca się! A potrzeba matką wynalazku!